Sokół pokonany, udane debiuty. |
|
|
|
SKET Chełmno - Sokół Pakość 94 : 79 (25:20, 26:14, 18:20, 25:25) (więcej...)
Po nieszczęśliwej porażce z AZS UMK, nasza drużyna wyszła na parkiet bardzo zmotywowana i skoncentrowana. Pierwsze dwie kwarty wyraźnie wygrane przez nasz zespół. W trzeciej odsłonie do głosu doszła drużyna Sokoła, jednak dzięki skuteczności Więdłochy udało się przezwyciężyć kryzys i ostatecznie zwyciężyć w całym meczu.
W barwach SKETa zadebiutowało dwóch nowych zawodników: Tomasz Sadowski i Paweł Tołodziecki. Oboje zaliczyli bardzo udany debiut i przyczynili się do wygranej zespołu. Cieszymy się ze zwycięstwa z trudnym przeciwnikiem i zapraszamy już za tydzień na godz. 18. Czeka nas mecz z kolejnym wymagającym zespołem - Domino Inowrocław.
Poniżej zdjęcia z meczu...
|
Więcej…
|
|
Wielkie emocje, zadecydowała dogrywka |
|
|
|
SKET Chełmno - AZS UMK Toruń 74 - 78 (13:17, 19:7, 11:19, 22:22, d. 9:13) (więcej...)
Szalenie dramatyczny i dobry mecz w wykonaniu obu drużyn zobaczyli kibice w hali ZS nr 2 w Chełmnie. Do przerwy nieznaczna przewaga SKETu, ale po "przespanej" trzeciej kwarcie mecz zrobił się wyrównany i do końca spotkania trwała zacięta walka punkt za punkt. Do dogrywki doprowadził Kamil Kajzer, rzucając w ostatnich sekundach za dwa.
Decydująca część meczu była również bardzo emocjonująca, zabrakło jednak spokoju na linii rzutów wolnych (5/10 w dogrywce i nie najlepiej w całym meczu...) i bardziej doświadczona drużyna z Torunia mogło się cieszyć ze zwycięstwa.
Kilknij poniżej aby zobaczyć zdjęcia. (Dodaliśmy także zdjęcia z meczu w Barcinie, dostępne tutaj).
|
Więcej…
|
B-PTK Barcin - SKET Chełmno 79-74 (20:14, 18:16, 19:13, 22:31) (więcej...)
SKET uległ drużynie z Barcina po kolejnym zaciętym i wyrównanym meczu.
Podobnie jak w meczu z Katarzynką o zwycięstwie gospodarzy zadecydowały ostatnie sekundy. Na dwie minuty do końca nasz zespół przegrywał 73-63. Jednak już chwilę później po trzech(!) trójkach Więdłochy (w całym meczu miał ich aż siedem) i rzucie Schreibera przegrywaliśmy tylko jednym punktem (75-74). Niestety po nerwowej końcówce i kilku trudnych decyzjach sędziowskich musieliśmy uznać wyższość gospodarzy.
Minimalna porażka z doświadczonym i ogranym zespołem nie przynosi ujmy, obyśmy wyciągnęli z niej wnioski i wykorzystali je w następnych meczach.
Kliknij poniżej aby zobaczyć zdjęcia.
|
Więcej…
|
Już na najbliższym meczu (8 listopada ze Słowakiem Kruszwica) do nabycia będą szaliki SKET. Poniżej projekt, cena 20 zł.
|
|
Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo |
|
|
|
KS Harmattan II Gniewkowo - SKET Chełmno 76-108 (12-29, 20-18, 28-29, 16-32) (więcej...)
W piątek, 27 listopada, w przełożonym meczu szóstej kolejki III ligi SKET Chełmno pokonał na wyjeździe Harmattana Gniewkowo.
Zwycięstwo wywalczyliśmy dzięki bardzo zespołowej grze, agresywnej obronie oraz wysokiej skuteczności w ataku. Nasi zawodnicy trafili 11 rzutów za trzy, w tym Więdłocha aż siedem.
Już w niedziele kolejny mecz, podejmować będziemy AZS UMK Toruń. Zapraszamy! |
SKET Chełmno - Słowak Kruszwica 102 - 76 (25:15, 26:22, 24:15, 27:24). (Zobacz szczegóły)
W minioną niedzielę SKET Chełmno odniósł swoje pierwsze, historyczne zwycięstwo w rozgrywkach III ligi koszykówki.
Mecz rozpoczął się od wyniku 7:0 dla gospodarzy. SKET nie oddał już tego prowadzenia, a na parkiecie mogła pokazać się cała dwunastka naszych zawodników. Podwójną radość z wygranej i złamania bariery 100 punktów sprawił nam Michał Schreiber trafiając za 3 na dwie sekundy do końca meczu.
Dziękujemy wszystkim za przybycie i zapraszamy na następne mecze SKETa.
Poniżej zdjęcia z meczu.
|
Więcej…
|
Zadecydowały ostatnie sekundy |
|
|
|
MKS Katarzynka Toruń - SKET Chełmno 94:92 (26:28, 18:21, 24:17, 26:26).
Naszej drużynie nie udało się pokonać Katarzynki w Toruniu. Cały mecz był zacięty i wyrównany. W ostatniej kwarcie to SKET częściej prowadził. W ostatniej minucie było 89:91, potem 91:92. Na 14 sekund przed końcem gospodarze objęli jednopunktowe prowadzenie (93:92), którego nie oddali już do końca. Nasza drużyna walczyła do końca i miała szanse na zwycięstwo lecz zabrakło skuteczności z rzutów wolnych i czasu w ostatniej akcji. Nasi zawodnicy zostawili na parkiecie wiele potu i sił i szkoda, że nie udało się wywieźć z Torunia zwycięstwa.
Przeczytaj także: relacja Gazety Pomorskiej. |
|
|
|
|
Strona 16 z 18 |